Nonnenmorgen

Awatar użytkownika

Autor Tematu
LukaszB
Burmistrz
Burmistrz
Reakcje:
Posty: 7995
Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
Lokalizacja: Tczew
Podziękował;: 683 razy
Otrzymał podziękowań: 562 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Nonnenmorgen

#21

Post autor: LukaszB »

Nonnenmorgen uważam za odkryte :ok Z przyjemnością nagradzam be-gooda i mirzę3 po 2500DT :ok
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II
Awatar użytkownika

mirza3
Budnik
Budnik
Reakcje:
Posty: 499
Rejestracja: 6 lut 2011, o 20:29
Lokalizacja: Gdańsk
Podziękował;: 382 razy
Otrzymał podziękowań: 82 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Nonnenmorgen

#22

Post autor: mirza3 »

Chociaż Nonnenmorgen nie zachowało się do dzisiaj jako rozpoznawalna lokalizacja, to wydaje się, że taką pozostawało do końca XIX wieku. Znalazło się bowiem, wśród 70 000 innych nazw, w wydanym w 1894 roku leksykonie miejscowości Rzeszy Niemieckiej:
Nonnenmorgen 1894.JPG
Nonnenmorgen 1894.JPG (130.92 KiB) Przejrzano 3938 razy
Nonnenmorgen 1894.JPG
Nonnenmorgen 1894.JPG (130.92 KiB) Przejrzano 3938 razy
Opisane jest tam jako należący do Tczewa folwark, zamieszkany przez 297 mieszkańców, przynoszący ponad 22 marki dochodu netto z hektara gruntów rolnych oraz ponad 31 marek z hektara łąk. Takie same wartości dochodów podane są również dla Tczewa. Dane o zaludnieniu pochodzą ze spisu ludności z roku 1885. To sporo mieszkańców jak na folwark, gdyż ludność Tczewa i okolic wynosiła wówczas, wg tego samego leksykonu:
Tczew (miasto) 11 897 (1890r.)
Czyżykowo (wieś) 1 350 (1890r.)
Suchostrzygi (wieś) 665 (1885r.)
Prątnica (majątek) 52 (1885r.)
"To co daje nam szczęście, nie jest fikcją"
Pozdrawiam
Awatar użytkownika

Autor Tematu
LukaszB
Burmistrz
Burmistrz
Reakcje:
Posty: 7995
Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
Lokalizacja: Tczew
Podziękował;: 683 razy
Otrzymał podziękowań: 562 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Nonnenmorgen

#23

Post autor: LukaszB »

Ksiądz Kupczyński w książce "Historia parafii Podwyższenia Krzyża Świętego w Tczewie począwszy do XIII wieku. Dokładny opis wnętrza kościoła farnego" informuje że w XVI wieku

tak zwane "Nonnenhufen",przyznane przez Sambora Cysterskom, wsiąkły w obszarach miasta bezpowrotnie

Nonnehufen to prawdopodobnie Nonnemorgen
"Nasze czyny mogą jednakowoż przetrwać długo, o ile otrzymają potwierdzenie poprzez słowa świadków lub uratują pamięć dzięki spisaniu" Sambor II
Awatar użytkownika

be-good
Koordynator
Koordynator
Pisarz Miejski
Pisarz Miejski
Reakcje:
Posty: 4761
Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
Podziękował;: 191 razy
Otrzymał podziękowań: 145 razy
Płeć:
Kontakt:

Re: Nonnenmorgen

#24

Post autor: be-good »

Łany Mniszek a Morgi Mniszek, prawdopodobieństwo tożsamości jest WG mnie wielce wysokie.

Wałasz
Najemca
Najemca
Reakcje:
Posty: 271
Rejestracja: 15 lis 2012, o 08:51
Podziękował;: 249 razy
Otrzymał podziękowań: 322 razy
Kontakt:

Re: Nonnenmorgen

#25

Post autor: Wałasz »

Uporządkujmy fakty związane z Nonnenmorgen/Nonnenhuben. Choć faktycznie jest to pozostałość darowizny Sambora dla cysterek, nie ma nic wspólnego z Bałdowem i Knybawą (ta darowizna nie doszła do skutku). Nie jest to też część Gorzędzieja, czy tereny zakonu dominikanów, gdzie dziś jest park miejski.
mirza3 pisze: 6 cze 2011, o 23:33
zunia pisze:Google wyszukało jeszcze coś takiego. Nie mam pojęcia , co to, nie znam niemieckiego. Widzę  Subkowy, Tczew.
Wynika z tego, że w Nonnenmorgen był 1 królewski "dym", czyli porządny dom z kominem oraz 12 "dusz" czyli mieszkańców, niekoniecznie w tym jednym domu, bo przepisy podatkowe omijano budując "kurne" chaty (bez komina). Całość obsługiwana była przez kościół i pocztę w Tczewie.
LukaszB pisze: Ewidentnie mamy więc do czynienia z terenem zakonnym leżącym na obszarze / w najbliższej okolicy Tczewa, który został w 1857 roku wąłczony do miasta.
Przed zniesieniem statusu twierdzy, tj. rokiem 1868, trudno sobie wyobrazić przyłączenie do miasta czegokolwiek leżącego poza linią szańców. To utrudnienie ale i ułatwienie zarazem. Może należałoby szukać w stronę mostów, zwłaszcza, że data wygląda znajomo.
be-good pisze: 18 mar 2012, o 19:48 W 1847 roku właściciel Carl Fr. Kellner planował postawienie na jego dzierżawie wieczystej Nonnenmorgen przy Tczewie holenderskiego wiatraka z dwoma żarnami do mielenia mąki i urządzeniem do otrzymywania kaszy jęczmiennej. Zakładam, że swoje plany wdrożył w życie.
(...)
Gdyby rozważać linię wzdłuż granic miasta, wchodziłyby w rachubę dwa obszary:

a) okolice południowego Kozen (stał tam w połowie XIX wieku wiatrak) i
b) właśnie okolice zbiegu Piaskowej, Wojska Polskiego, Grunwaldzkiej i Sobieskiego.

W drugiej połowie XIX wieku istniały tam aż dwa wiatraki:
(...)
A obszarem, na którym stały już na początku XIX wieku opiekowała się rodzina o wymienionym powyżej nazwisku Kellner...:
(...)
Według tczewskich Akt Nadzoru Budowlanego, zabudowania na obecnej Wojska Polskiego 32-33, Piaskowej 10 oraz Grunwaldzkiej 6 do lat 30tych ubiegłego wieku należały do Luisa Kellnera. To bardzo duża zbieżność okoliczności sugerująca, że zaznaczony przeze mnie obszar Tczewa był najprawdopodobniej historycznymi Nonnenmorgen...
(...)
Uznając powyższe argumenty jako przekonujące, możnaby również szukać związku Mniszych Włók z zabytkową starą karczmą na Wojska Polskiego:
(...)
Rozpatrując położenie miejscowości lub folwarku, nie należy sugerować się Subkowami. Tam swego czasu był oddział urzędu domenalnego, który zajmował się sprawą majątków ziemskich w okolicy. Tczewski Młyn (Dirschauer Muehle), obejmujący stary młyn wodny na Zamayte i wiatrak obok ob. skrzyżowania 1 Maja i Gdańskiej, też mu niegdyś podlegał. Nie dziwi więc, że np. Nonnenmorgen również.

Trzeba od razu wyjaśnić kwestię tzw. przynależności do miasta i pamiętać o łąkach i polach do wypasu bydła, które należały do Tczewa, a nie stanowiły odrębnych wsi. Choć położone poza murami miejskimi, to w ramach obowiązującej w mieście zasady "Radical-Aecker" były użytkowane przez mieszczan tczewskich (Bractwo Gburskie). Teren był dosłownie poszatkowany na wąskie pasy gruntów. Ale Nonnenmorgen to ominęło.
Nie należy też umieszczać nazwiska Kellnera w kontekście mapy z 1817 r., ponieważ był to okres sprzed dokonania procesu scalania gruntów i rezygnacji z zasady "Radical-Aecker". "Morgi Mniszek" to nie karczma czy zachowany wiatrak na Wojska Polskiego, choć blisko. Gdzie zatem było? Sprawa jest bardzo prosta - to jedyny obszar, który nie został podzielony na pasy ziem, lecz stanowił większy kawałek gruntu. Jest wyraźnie zaznaczony na mapie fortyfikacji, jednak nie z adnotacją "Nonnenmorgen".

Obszar ten rozciągał się od szosy skarszewskiej (Wojska Polskiego), 500 m na południe (+/i do wysokości granicy między szpitalem a cmentarzem), a ze wschodu na zachód od zlikwidowanej drogi na Śliwiny i terenu dzisiejszej przychodni) aż do ob. ulicy Piaskowej (ok. 450 m). Jeśli chodzi o liczbę mieszkańców i "dymów" na Nonnemorgen, to wszystko się zgadza. Był tam przez długi czas jeden większy budynek, posadowiony albo na terenie dzisiejszego domu dziecka (Wojska Polskiego 6), albo między nim a kamienicą nr 7. Poniżej zamieszczam wyciąg z mapy 1817 r. nałożonej na obecną, z zaznaczonymi granicami "włók klasztornych".
Nonnenmorgen_1817.jpg
Folwark ten objęty był księgami wieczystymi dawnymi nr C2, C9 i C10. Prawdopodobnie już od 1783 r. właścicielem był skarbnik miejski Michael Friedrich Steltner. Po nim przejęła majątek Johanna von Drewitz, aż wreszcie posiadaczem został Karl Friedrich Kellner, a dalej jego syn Louis, mające również ziemie na Suchostrzygach. Inna rzecz, że Kellnerowie z czasem zostali właścicielami również sąsiednich terenów od strony zachodniej, stąd ta informacja o budowie młyna. Plan ten z pewnością został zrealizowany, gdyż w 1858 r. Kellner widnieje jako właściciel dóbr ziemskich i młyna.
LukaszB pisze: 20 maja 2014, o 22:34 Nonnehufen to prawdopodobnie Nonnemorgen
Mamy pewność, że tak właśnie było. Widzimy to na mapie budowy kolei wschodniopruskiej z 1850 r., znajdującej się w zasobach Archiwum Państwowego w Gdańsku. Były tam wówczas już dwa zabudowania, a na pocz. lat 80. XIX w. kilka w tym samym zespole. W 1904 r. granice z map katastralnych jeszcze były widoczne, ale na obszarze między koleją a ob. Piaskową istniał zakład fabryczny Pflaumbaum, należący do Klippela.
Nonnenmorgen_1850-1904.jpg
Za ten post autor Wałasz otrzymał podziękowania (total 3):
zielu (28 lut 2022, o 09:46) • LukaszB (5 mar 2022, o 07:35) • mirza3 (13 mar 2022, o 18:12)
Ocena: 37.5%
ODPOWIEDZ