Strona 2 z 2

Re: Śliwice

: 4 sty 2018, o 20:54
autor: niespokojna66
Parafia śliwicka miała szczęście do dobrych duszpasterzy.Następcą księdza Sychowskiego był ksiądz Erhard Staniszewski. W czasie kolęd zostawiał biednym rodzinom gościniec zakupiony u bogatych gospodarzy albo pieniądze. Najstarsi parafianie wspominali,że w czasie przyjęcia do I komunii świętej na plebanii czekały na dzieci drożdżówki i kawa z mlekiem. Dostał od papieża zaszczytny tytuł kanonika.

Wszystko zaczęło się zimowego dnia 13.01.1906 roku w Przodkowie,kaszubskiej wsi położonej gdzieś między Kartuzami, a Wejherowem.W dniu tym Anna i Bolesław Staniszewscy cieszyli się z narodzinswego drugiego dziecka – syna, któremu na chrzcie nadano imiona Erhard, Paweł. Taki był początek ziemskiego życia Księdza Prałata Erharda Staniszewskiego, którego imię nosi nasza szkoła.Ksiądz Erhard Staniszewski już jako 10 – letni chłopiec musiał w pewnym stopniu przejąć obowiązki ojca nad młodszym rodzeństwem w czasie, kiedy jego ojciec w latach 1916 – 1918 walczył na frontach Iwojny światowej. To doświadczenie wywarło znaczący wpływ na jego życie, było przyczyną rodzącego się poczucia odpowiedzialności.Mawiał często: „Jesteśmy postawieni jeden dla drugiego”.Po skończeniu szkoły podstawowej rozpoczął naukę w Gimnazjum Klasycznym w Wejherowie. W czasie nauki w tym,że gimnazjum utwierdził się w swoim kapłańskim powołaniu. W październiku 1930 roku znalazł się w murach pelplińskiego seminarium duchownego.Biskupem pomocniczym ówczesnej diecezji chełmińskiej, a zarazem rektorem seminarium był ksiądz Konstanty Dominik. Stał on się przewodnikiem duchowym przyszłego kapłana. W seminarium Ksiądz Prałat Erhard Staniszewski nie tylko poszerzył swoją filozoficzno –teologiczną wiedzę, ale przede wszystkim pogłębił swoją wiarę i ukształtował kapłańską postawę. Święcenia kapłańskie otrzymał 15 czerwca 1935 roku. Młody ksiądz Staniszewski skierowany został do Śliwic, których dotąd zupełnie nie znał. Przeżył tu, a przede wszystkim gorliwie służył prawie 65 lat.W czasie kiedy przybył do Śliwic proboszczem parafii był ksiądzIgnacy Nawacki.Śliwicka parafia była wówczas największą parafią diecezji chełmińskiej. Do obowiązków młodego wikariusza należałam.in. duchowa opieka nad licznymi stowarzyszeniami i bractwami:

http://spsliwice.las.pl/download_files/Patron.pdf

Ks. Staniszewski zmarł w 2000 r. Historyk przybliża sylwetkę kapłana, opisując z jakiej rodziny się wywodzi i co miało wpływ na to, że stał się ukochanym proboszczem śliwiczan. Wspomina też o latach okupacji i aresztowaniu księdza. Tylko przypadek sprawił, że uniknął w 1939 r. egzekucji. Opisuje ciężkie lata po wojnie i pomoc najbiedniejszym. Jego perypetie z władzami komunistycznymi. Ksiądz prałat lubił porządek. Na każdym kroku widać było estetykę obiektów sakralnych i ich otoczenia. Był wielbicielem kwiatów, a jego hobby było pszczelarstwo. Co roku wysyłał część urobku do stolicy apostolskiej Ojcu Świętemu. Wybudował dwa kościoły, pierwszy w Zaroślach i w Polskich Okoninach.

https://docslide.net/documents/kociewsk ... nr-24.html

Re: Śliwice

: 22 sty 2018, o 17:49
autor: niespokojna66
Kiedy myślimy, że nic nas już nie zaskoczy, to wtedy znajdujemy perełki. /e-bay/

Re: Śliwice

: 15 lis 2019, o 22:21
autor: niespokojna66
Fotopolska ostatnio zaskakuje nowościami...