Ludwig Dembski - Eichhart

[be-good]

PROSZĘ O WYJAŚNIENIE ZAGADKI / REBUSU PO 21:00 W ŚRODĘ.
O CO / KOGO CHODZI TU W TCZEWSKIM KONTEKŚCIE?
(Każdy fragment łamigłówki do czegoś się odnosi - nie omieszkajcie wyjaśnić (: ).

[mirza3]

PROSZĘ O WYJAŚNIENIE ZAGADKI / REBUSU PO 21:00 W ŚRODĘ.
O CO / KOGO CHODZI TU W TCZEWSKIM KONTEKŚCIE?
(Każdy fragment łamigłówki do czegoś się odnosi - nie omieszkajcie wyjaśnić (: ).

Niewątpliwie chodzi o Ludwiga Dembskiego, burmistrza Tczewa w latach 1889-1918 (stąd znaczek magistratu), Polaka z urodzenia (biało-czerwony liść dębu), Niemca z wyboru od 1904 roku (data w owalu,) kiedy zmienił nazwisko na Eichhart (drugi liść - trójkolorowy), pierwszego i długoletniego Mistrza przełożonego tczewskiej loży wolnomularkiej (symbole kątownika i cyrkla).
"Wieniec perłowy wśrod niemieckich miast" potrafię zinterpretować jedynie jako uznanie dla wyjątkowo owocnej działalności dla rozwoju miasta, z którą wiążą się choćby takie osiągnięcia jak budowa pierwszej elektrowni i elektryfikacja miasta, budowa wodociągów, kanalizacji, paru istniejących do dzisiaj szkół czy też powstanie parku miejskiego.
Szkoda tylko, że jedynym uznaniem jakiego się doczekał było nadanie jego niemieckiego nazwiska ulicy Kołłątaja w czasach hitlerowskiej okupacji.

[zaakceptowany][/zaakceptowany]

[be-good]

Szykowałem się na jakieś uzupełnienia, ale... nie mam w zasadzie co pisać
"Wieniec perłowy" to deklaracja cytowana tu: http://mbp.tczew.pl/digitalizacja/pdf/k ... _nr_40.pdf, z wielce ciekawego artykułu pana Ałaszewskiego.
Swoją drogą, faktycznie Dembski z 30letnim stażem burmistrza (!) i wielkim dorobkiem zmian dokonanych w tym czasie w mieście jest wielce niedoceniony.
Cyt.Mirza3: Szkoda tylko, że jedynym uznaniem jakiego się doczekał było nadanie jego niemieckiego nazwiska ulicy Kołłątaja w czasach hitlerowskiej okupacji.

P.S. Widzę że podany przeze mnie link nie działa od dziś - trzeba się odnieść do KMR nr 40 na papierze
OK, przeklikam ..
L.D.(E.) 122 lata temu:
Moje serce i praca należy do tego miasta. Pomóżcie mi zbudować miasto wolne od partyjnych i jednostkowych interesów. Sprawmy, by Tczew stał się wieńcem perłowym wśród niemieckich miast.

[be-good]

Artykuł z ogólnoniemieckiej Gazety Wolnomularskiej z listopada 1894 roku opisujący otwarcie nowej siedziby loży w Ostródzie.

Ostróda.jpeg (192.24 KiB) Przejrzano 4074 razy

Ostróda.jpeg (192.24 KiB) Przejrzano 4074 razy

Trzy słowa o ostródzkiej loży:

Wolnomularstwo ostródzkie

Wchodząca w skład berlińskiej Wielkiej Loży Narodowej, ostródzka loża masońska „W drodze na Wschód” („Auf dem Wege zum Osten”) powstała w 1893 roku. Jej pierwszym mistrzem był zasłużony w dziejach miasta burmistrz – Albert Elwenspoek, zaś członkami najbardziej wpływowi ostródzianie, m.in.: wojskowi, urzędnicy, nauczyciele i lekarze.

Siedziba loży znajdowała się w miejscu dzisiejszego Urzędu Pracy – wówczas otoczonego ogrodem dworku przy Rossgartenstrasse. Masoni spotykali się tam regularnie, raz w tygodniu, na poufnych zebraniach, podczas których omawiano bieżące problemy bractwa. W czasie wolnym od obrad, budynek loży był popularnym miejscem spotkań lokalnych elit. W jego ogrodach organizowano koncerty i spotkania towarzyskie, restauracja serwowała najlepsze dania w mieście.

Poza spotkaniami we własnym gronie, ostródzcy wolnomularze mocno angażowali się w działalność społeczną. Organizowali liczne akcje charytatywne, z których dochód przeznaczany był na pomoc najuboższym mieszkańcom, ale również - posiadając wpływ na kluczowe decyzje lokalnych władz – upiększali i rozbudowywali miasto. To za rządów masona – Alberta Elwenspoeka – Ostródę zaczęto nazywać „Perłą Mazur”.

Źródło: http://www.naszaostroda.pl/index.php?op ... Itemid=493





Źródło fotografii: http://www.marienburg.pl/viewtopic.php?t=4687

Wśród składających życzenia delegacji innych lóż wymienione jest przedstawicielstwo loży z Tczewa.

Pamiętajmy, że bezpośrednim poprzednikiem pierwszego mistrza Elwenspoeka na fotelu burmistrza Ostródy był nasz tczewski burmistrz - również pierwszy mistrz przełożony tczewskiej loży, Ludwig Dembski (później zmienił nazwisko na Eichhart), władający naszym miastem w okresie jego intensywnego rozkwitu.

Ci dwaj związani ze sobą masoni równolegle prowadzili "swoje" miasta przez wyjątkowo długi czas - Elvenspoek przez 20 lat, Dembski przez ponad ćwierć wieku...

Źródło: http://mitglieder.ostpreussen.de/ostero ... php?id=613
http://wolnomularstwo.pl/index.php?opti ... &Itemid=28

[be-good]

Tczew, końcówka 1896 roku. Zebranie założycielskie nowej filii stowarzyszenia trzech liter w naszym mieście. Przemawia Sekretarz Generalny Hakaty Max von Binzer; rezultat - niewypał ; lokalsi deklarują pomoc w werbowaniu świeżych tczewskich hakatystów.
Życzliwą pomocą służą burmistrz Dembski na kilka lat przed koniunkturalną zmianą nazwiska na Eichhart, fabrykant Muscate, nieznany mi dr Schulz (autor Geschichte des Kreises Dirschau?) oraz właściciel ziemski ze Stanisławia Link...

Postęp 1896.12.22 R.7 Nr293.jpeg (169.19 KiB) Przejrzano 4036 razy

Postęp 1896.12.22 R.7 Nr293.jpeg (169.19 KiB) Przejrzano 4036 razy

[be-good]

Bodaj najdłużej władający naszym miastem burmistrz - Ludwig Dembski vel Eichhart - w naszym mieście zrobiono w czasie jego kadencji tak wiele, a tak mało zostało do dziś pisanych śladów po jego rządach ...

W 1912 roku skarszewska Hakata nominowała go na kandydata w wyborach uzupełniających do berlińskiego parlamentu po śmierci Hobrechta http://de.wikipedia.org/wiki/Arthur_Hobrecht
(jak wiemy bez skutku ):

y. Gazeta Toruńska 1912.07.27, R. 48 nr 169.jpeg (102.9 KiB) Przejrzano 4095 razy

y. Gazeta Toruńska 1912.07.27, R. 48 nr 169.jpeg (102.9 KiB) Przejrzano 4095 razy

... już w 1902 roku brał aktywny udział w życiu Hakaty tczewskiej razem z innym funkcyjnym masonem, profesorem Ernstem Holtzem - Mówcą Loży:

y. Gazeta Toruńska 1902 06 05.JPG (86.45 KiB) Przejrzano 4095 razy

y. Gazeta Toruńska 1902 06 05.JPG (86.45 KiB) Przejrzano 4095 razy

Szczerze mówiąc nie ogarniam tego przekazu z przemówień (jeszcze) Dembskiego na 300leciu tczewskiego bractwa kurkowego... :

y. Gazeta Toruńska 1903 06 07.JPG (95.16 KiB) Przejrzano 4095 razy

y. Gazeta Toruńska 1903 06 07.JPG (95.16 KiB) Przejrzano 4095 razy

Polakom, kiedy mógł, robił "pod górkę" - aż musieli stawać w ich obronie ministrowie z Berlina ...

y .Gazeta Grudziądzka 1907.04.02.JPG (121.7 KiB) Przejrzano 4095 razy

y .Gazeta Grudziądzka 1907.04.02.JPG (121.7 KiB) Przejrzano 4095 razy

A w przemówieniu na zebraniu delegatów Hakaty z zapałem szukał kryptoPolaków na tczewskich urzędach :

y. Gazeta Toruńska 1912.02.17,.JPG (123.04 KiB) Przejrzano 4095 razy

y. Gazeta Toruńska 1912.02.17,.JPG (123.04 KiB) Przejrzano 4095 razy

[Wałasz]

Wygląda na to, że Dembski-Eichhart miał ewidentny kompleks polskości, której starał się za wszelką cenę wyprzeć.

[be-good]

Wracając do naszego zapomnianego Burmistrza - rekordzisty:

Gdyby nie sarajewski "wyczyn" Gawriło Principa i jego wiekopomne, korzystne dla nas konsekwencje...


http://pl.wikipedia.org/wiki/Gawri%C5%82o_Princip



... Eichhart pozostawałby głową naszego miasta aż do 1925 roku :

d. Gazeta Toruńska 06 lutego 1913.JPG (29.08 KiB) Przejrzano 4053 razy

d. Gazeta Toruńska 06 lutego 1913.JPG (29.08 KiB) Przejrzano 4053 razy

[be-good]

Choć nie padnie tu nazwisko burmistrza - masona Eichharta - mam informację o dacie jego odejścia z piastowanego kopę lat urzędu.
W żadnych popularnych źródłach nie udało mi się do dziś przeczytać, że były Dembski, potem Eichhart, oddał władzę nad miastem przed Świętami Bożego Narodzenia 1916, w samej połowie pierwszej światowej wojny.

v Gazeta Toruńska 23 grudnia 1916.JPG (23.72 KiB) Przejrzano 3991 razy

v Gazeta Toruńska 23 grudnia 1916.JPG (23.72 KiB) Przejrzano 3991 razy

[be-good]

Ogłaszam historyczny moment ...

Nie chcąc wyrażać nadmiernych (w pełni uzasadnionych ) emocji chciałbym zaprezentować Wam CHYBA po raz pierwszy od dziesięcioleci wizerunek
tczewskiego burmistrza Ludwiga Dembskiego vel Eichharta:

DEMBSKI.JPG (33.57 KiB) Przejrzano 4009 razy

DEMBSKI.JPG (33.57 KiB) Przejrzano 4009 razy

Przez lata nie spotkałem się z żadnym wizerunkiem tego człowieka, który prowadził nasze miasto przez ponad ćwierć wieku(!).
A za kilka dni zacznę czytać właśnie nabytą przeze mnie kilkudziesięciostronicową publikację wydaną na jubileusz 25 lat jego rządów w Tczewie