Witold Conti - przedwojenny polski amant filmowy

[zunia]

Archiwum NAC

Conti1.jpg (14.22 KiB) Przejrzano 9643 razy

Archiwum NAC

Conti1.jpg (14.22 KiB) Przejrzano 9643 razy

Życiorys Witolda Contiego nie jest dokładnie znany. Szperając w internecie znajdziecie ciekawe fakty z jego życiorysu. Ja ograniczę się do podstawowych wiadomości.
Naprawdę nazywał się Witold Konrad Kozikowski. Urodził się 2 lutego 1908 roku w Berlinie, gdzie przebywali wówczas jego rodzice. Do Polski wrócili w 1920 roku. W wywiadach zamieszczonych w przedwojennych gazetach Witold nie podaje nazwy miasta, w którym rodzina zamieszkała po przyjeździe z Berlina.
Z książki J. Golickiego : "Album tczewski 1900-1945 : szkolnictwo i gospodarka Tczewa" dowiadujemy się, że ...Witold Kozikowski był uczniem tczewskiego gimnazjum. Oto fotografia podpisana „Uczniowie gimnazjalni, wśród nich :Witold Kozikowski (Conti), późniejszy znany aktor (siedzi drugi z prawej)…Tczew 1927

Golicki J.: op. cit

CONTI2.jpg (131.88 KiB) Przejrzano 9643 razy

Golicki J.: op. cit

CONTI2.jpg (131.88 KiB) Przejrzano 9643 razy

Ojciec przyszłego aktora - M. Kozikowski pełnił w Tczewie funkcję kierownika Państwowego Urzędu Pośrednictwa Pracy:

Conti3.jpg (8.65 KiB) Przejrzano 9643 razy

Conti3.jpg (8.65 KiB) Przejrzano 9643 razy

Po ukończeniu szkoły Witold rozpoczął studia prawnicze na Uniwersytecie Poznańskim i jednocześnie uczył się śpiewu u profesora Zygmunta Zawrockiego. Następnie wyjechał do Paryża i tam zdał egzaminy do Konserwatorium, gdzie studiował w klasie skrzypiec i wokalistyki:

Conti4.jpg (21.13 KiB) Przejrzano 9643 razy

Conti4.jpg (21.13 KiB) Przejrzano 9643 razy

W Paryżu poznał reżysera, aktora, dyrektora teatrów, a także przez pewien czas, sekretarza Poli Negri - Leopolda Brodzińskiego, który pomógł mu w filmowym debiucie. Podobno właśnie Brodziński zaprotegował Contiego Ryszardowi Ordyńskiemu do roli dorosłego Janka Muzykanta. Także Pola Negri pomogła w karierze Witolda –
kiedy jeszcze jako studenta przez dłuższy czas gościła w swej francuskiej posiadłości Seraincourt .
Witold Conti szybko zdobył popularność.W drugiej połowie lat trzydziestych był u szczytu powodzenia i sławy. Miał opinie jednego z najprzystojniejszych amantów filmowych. Równolegle do ról filmowych Conti występował w warszawskich kabaretach - grał w "Cyruliku Warszawskim", "Hollywood", "Morskim Oku", "Wielkiej rewii", w Teatrze Letnim.
Nie zapomniał o Tczewie. Oto zapowiedź jego koncertu, który miał się odbyć w listopadzie 1931 r.:

Conti5.jpg (16.52 KiB) Przejrzano 9643 razy

Conti5.jpg (16.52 KiB) Przejrzano 9643 razy

We wrześniu 1939 r. Conti wraz z żoną i maleńkim synkiem wyjechał do Wilna, gdzie występował w jednym z polskich teatrzyków. Później przedostał się do Francji. W Nicei, gdzie zamieszkał, występował w teatrze dającym przedstawienia pod patronatem YMCA.
Zginął w wieku 36 lat podczas bombardowania Nicei 26 maja 1944 r.

Filmografia:
1930 - JANKO MUZYKANT (Janko Muzykant),

1931 - DER BERGFUHRER VON ZAKOPANE Film fabularny Obsada aktorska,

1932 - ROK 1914 (Jerzy Mirski),

Z Jadwigą Smosarską (Archiwum NAC)

Conti6.jpg (17 KiB) Przejrzano 9643 razy

Z Jadwigą Smosarską (Archiwum NAC)

Conti6.jpg (17 KiB) Przejrzano 9643 razy

1932 - GŁOS PUSTYNI (Tarnowski),
" onclick="window.open(this.href);return false;
1933 - KAŻDEMU WOLNO KOCHAĆ (gwiazdor rewiowy)

" onclick="window.open(this.href);return false;

1934 - ŚLUBY UŁAŃSKIE (Załęski),
1936 - STRASZNY DWÓR (Stefan),
" onclick="window.open(this.href);return false;
1936 - MAŁY MARYNARZ (porucznik Kotowicz),
1937 - UŁAN KSIĘCIA JÓZEFA (porucznik Andrzej Zadora)

[Jadzia]

1932 - ROK 1914 (Jerzy Mirski),

W "Gońcu Nadwiślańskim" (rok VI, nr 11 z dn. 13.03.1932 r. - do kupienia na Allegro) zamieszczono jeszcze inne ujęcia (poza tym, które pojawiło się w poście Zuni) z planu filmu "Rok 1914":

conti.jpg (19.31 KiB) Przejrzano 9603 razy

conti.jpg (19.31 KiB) Przejrzano 9603 razy

conti1.jpg (10.96 KiB) Przejrzano 9603 razy

conti1.jpg (10.96 KiB) Przejrzano 9603 razy

[niespokojna66]

Hardy chłopaczyna z Tczewa
http://www.nitrofilm.pl/strona/lang:pl/ ... ykant.html

[be-good]

Ooo ja... Niespokojna666 wyciągnęła niniejszym tzw kościotrupa z szafy ...
Otóż relacje hardego młodzieniaszka z jego sponsorem miały charakter wyjątkowo bliski . Dopiero od niedawna takie rodzaje relacji są w miarę powszechnie akceptowane :

Oto słodka parka dwóch gołąbków - tczewiak Witold Conti i jego ówczesny partner - Leopold Brodziński na wywczasie we Francji i Szwajcarii :


http://queer.pl/artykul/186848/witold-conti

Zanim krótko przed wojną ożenił się (w naszych czasach trzeba precyzować ) z kobietą, młody Witold sięgał po towary z najwyższej półki polskiej kultury i sztuki .
Według licznych relacji związał się z Karolem Szymanowskim , żona Iwaszkiewicza nazywała nawet ironicznie Contiego "żoną Szymanowskiego" ...

Amant filmowy

Żona Jarosława Iwaszkiewicza w swoich pamiętnikach pisze o głupiej żonie Szymanowskiego. Tą "żoną" był... wielki amant polskiego kina, Witold Conti. Naprawdę nazywał się Witold Konrad Kozikowski i w czasach swego związku z kompozytorem był początkującym aktorem. Miał za sobą rolę tytuło- wą w filmie "Janko Muzykant" Ryszarda Ordyńskiego z 1930 r. Film różnił się tym od literackiego pierwowzoru, że Janko w nim nie umierał. Jako kawiarniany grajek zdobywał coraz większą sławę.

Szymanowski nie mógł za bardzo pomóc Witoldowi w karierze i ich związek się rozpadł. W drugiej połowie lat 30. Conti został gwiazdą polskiego kina, a tuż przed wojną ożenił się. Zginął w 1944 r. w czasie bombardowania Nicei, w wieku 36 lat.

http://www.se.pl/archiwum/szalone-miosc ... 35876.html
O związku Contiego i Szymanowskiego w 2007 r. napisał Krzysztof Tomasik w książce "Homobiografie".

A wspomnianego w poprzednim poście Leopolda Brodzińskiego, Niemcy zamordowali w KL Auschwitz;
domyślam się, że raczej z powodu jego homoseksualizmu, niż aktywnego udziału w ruchu oporu...


Na koniec - niech sam Witold Conti wypowie się o prawie ludzi do miłości...

[BBvideo 425,350][/BBvideo]

[be-good]

Ród Kozikowskich wcale nie liczy się w tysiącach , a w naszym mieście pochowani są ludzie o tym nazwisku, którzy z racji daty urodzenia mogliby być bliskimi krewnymi Contiego...

KZKWSK IMG_20140528_181348.JPG (200.39 KiB) Przejrzano 9541 razy

KZKWSK IMG_20140528_181348.JPG (200.39 KiB) Przejrzano 9541 razy

Prawdopodobieństwo rodzinnych więzi jest WG mnie WIELKIE.

[zunia]

Witold, uczeń 8 klasy gimnazjum męskiego, wygłosił okolicznościowe przemówienie:

Conti.jpg (26.53 KiB) Przejrzano 9508 razy

Conti.jpg (26.53 KiB) Przejrzano 9508 razy

[zunia]

Otrzymałam od koleżanki fotografię grobu Witolda Contiego. Aktor został pochowany na cmentarzu
Caucade wraz z innymi ofiarami bombardowania Nicei w 1944 r. Tę piękną tablicę prawdopodobnie
ufundował konsul honorowy w Nicei.

Fot. Barbara Siejka

[LukaszB]

Na początku roku ukazała się książka Marka Telera, dziennikarza zajmującego się przedwojennymi polskimi aktorami filmowymi i teatralnymi, "Witold Conti. Każdemu wolno kochać", w której opisuję losy popularnego w latach 30. aktora Witolda Contiego: https://www.empik.com/witold-conti-kazd ... ,ksiazka-p
Są w niej oczywiście zawarte informacje o tym, że aktor naprawdę nazywał się Witold Kozikowski, a pod koniec lat 20. był uczniem Państwowego Gimnazjum Humanistycznego w Tczewie

[oliviia]

bardzo ciekawa pozycja, polecam lekturę