Forum Dawnego Tczewa

Jadzia pisze:

karas79 pisze:Pomnik powstał ze skladek czeskich i austriackich weteranów w 1880 roku.

Chyba jednak nie w 1880 r., a w 1888 r. (Ewidencja Dóbr Kultury także podaje 88 r.):

A dokładniej odnowienie i poświęcenie cmentarza miało miejsce 2 grudnia 1888 r., w 40. rocznicę wstąpienia na tron cesarza Austro-Węgier Franciszka Józefa I.

Jadzia pisze:Patrząc na zdjęcia ze sprzątania cmentarzy w 2011 i 2012 r., wnioskuję że już go nie ma Gdzieś zresztą czytałam o krzyżu i ogrodzeniu (chyba KMR).

Krzyż i murowane ogrodzenie postawiono w 1908 r. Pytanie, czy chodzi o ten sam krucyfiks... Raczej nie, bo kolejna wymiana ogrodzenia oraz poświęcenie pozłacanego 6-metrowego krzyża oraz pomnika-obelisku przez biskupa chełmińskiego Stanisława Okoniewskiego, miało miejsce 31 października 1937 r. Ten drugi krzyż "zniknął" w latach PRL. Kolejne prace porządkowe przy cmentarzyku odbyły się w 1994 r.

Wkrótce w GT ukaże się ciekawy artykuł Leszka Muszczyńskiego o cmentarzu żołnierzy austriackich.

Bardzo polecam tekst Alicji Młyńskiej opisujący cmentarz. Tekst możemy znaleźć w siódmym numerze Tek Kociewskich (strona 127).
http://www.zkp.tczew.pl/czasopisma

...aby zachęcić do lektury mała rycina przedstawiająca pomnik w 1888 roku

Ech Ci dziennikarze. Nic przed nimi się nie uchowa. Tu przygotowujemy sobie ładną kampanię promocyjną najnowszego numeru na ferie, a Kolega Redaktor już musiał wyczaić, że numer sobie wsi na stronie zkp.

Ale skoro się mleko rozlało to zachęcam do lektury całego zeszytu. Promocja w Tczewie, tradycyjnie w początkach lutego.

zet48 pisze:Bardzo polecam tekst Alicji Młyńskiej opisujący cmentarz. Tekst możemy znaleźć w siódmym numerze Tek Kociewskich (strona 127).
http://www.zkp.tczew.pl/czasopisma

...aby zachęcić do lektury mała rycina przedstawiająca pomnik w 1888 roku

Zet, a może trochę informacji, bo rycina raczej nie zachęca

Jakich więcej informacji potrzebujesz? Nie będę tu cytować całego tekstu skro jest już w internecie i podałem do niego link. Wystarczy wejść na stronę i w numerze 7 Tek Kociewskich na stronie 127 przeczytać artykuł Alicji Młyńskiej opisujący Cmentarz, jeńców tam pochowanych, wojnę w której walczyli.

zet48 pisze:Jakich więcej informacji potrzebujesz? Nie będę tu cytować całego tekstu skro jest już w internecie i podałem do niego link. Wystarczy wejść na stronę i w numerze 7 Tek Kociewskich na stronie 127 przeczytać artykuł Alicji Młyńskiej opisujący Cmentarz, jeńców tam pochowanych, wojnę w której walczyli.

Zet wyjaśniam:

Dla mnie osobiście (jako osoby niedouczonej względem historii Tczewa) interesujący już jest fragment na stronie 127 właśnie, w którym to autorka pisze:

Część z nich, z braku miejsc w gdańskich
koszarach, została przetransportowana do obozu w Suchostrzygach (niem. Lunau) pod
Tczewem. Zostali tam zatrudnieni do prac przy budowie szosy

Podejrzewam, że może być jeszcze ktoś, kto o tym nie wiedział i umieszczenie tego cytatu MOŻE spowodować zainteresowanie artykułem.

Rycina stanowi tylko (choć interesujący) dodatek do tekstu. Dużo większą wartość przedstawia tekst artykułu.

A ja zachęcam do przeczytania artykułu H. Karpińskiej „ Pochowani daleko od ojczyzny ” zamieszczonym w KMR nr 52. Znajdują się w nim inne ciekawe ilustracje
http://mbptczew.webd.pl/digitalizacja/k ... nr_52.djvu s.32/52

zielu pisze:Krzyż i murowane ogrodzenie postawiono w 1908 r. Pytanie, czy chodzi o ten sam krucyfiks... Raczej nie, bo kolejna wymiana ogrodzenia oraz poświęcenie pozłacanego 6-metrowego krzyża oraz pomnika-obelisku przez biskupa chełmińskiego Stanisława Okoniewskiego, miało miejsce 31 października 1937 r. Ten drugi krzyż "zniknął" w latach PRL. Kolejne prace porządkowe przy cmentarzyku odbyły się w 1994 r.

Lub 21 października

zielu pisze:...odnowienie i poświęcenie cmentarza miało miejsce 2 grudnia 1888 r., w 40. rocznicę wstąpienia na tron cesarza Austro-Węgier Franciszka Józefa I...

Tczewski epizod szerszych obchodów opisany w lwowskiej prasie.
Uwagę zwraca wspomnienie o "żywych obrazach" ...

... z kolei z roku 1908 (wg opisu aukcyjnego na eBay.de) pochodzi ta karta.
W tłumie możemy rozpoznać ówczesnego burmistrza Eichharta vel Dembskiego: