Wydaje mi się, że akurat dyskusja o rewitalizacji zabytkowych obiektów, jak najbardziej leży w tematyce naszego forum.
Co do Gniewu to mam mieszane uczucia, acz na miano "Gargamela" na pewno nie zasługuje.

- Gniew2.JPG (74.74 KiB) Przejrzano 3678 razy

- Gniew2.JPG (74.74 KiB) Przejrzano 3678 razy
Sam zamek może nie jest odbudowywany z użyciem materiałów klasy światowej, ale na pewno o kilka klas lepszych niż te użyte podczas ostatniej tzw. odbudowy.
Po paru latach zajrzałem parę tygodni temu też na dziedziniec i powiem, że tutaj byłem bardzo pozytywnie zaskoczony.

- Gniew3.JPG (82.28 KiB) Przejrzano 3678 razy

- Gniew3.JPG (82.28 KiB) Przejrzano 3678 razy
Być może na moją ocenę wpływa fakt, że jakąś dekadę temu miałem okazję dokładnie obejrzeć cały zamek "od podszewki" i podziwiać ówczesny, dość tragiczny stan różnych elementów konstrukcyjnych, więc "załatanie" różnorakich dziur po prostu cieszy oko.
Natomiast moje zamieszanie uczuciowe wywołał przede wszystkim budynek po prawej:

- Gniew 1.JPG (179.9 KiB) Przejrzano 3678 razy

- Gniew 1.JPG (179.9 KiB) Przejrzano 3678 razy
Sam z siebie nie jest on może jakiś zły, ale jak dla mnie wybitnie nie wpisał się w klimat wzgórza zamkowego. Gdyby choć kolorystyką nawiązywał do tzw "Pałacu Marysieńki", który de facto jest taką samą komercyjną improwizacją (acz na historycznym korzeniu). A tutaj mamy budynek, który świetnie wpisywał by się w sąsiedztwo dziewiętnastowiecznych budowli fabrycznych, ale nawet do nowożytnego kontekstu (o średniowiecznym nie mówiąc) średnio pasuje.
Ale jak to była cena za odbudowę zamku, to mimo wszystko było chyba warto. Przynajmniej dziś się tak wydaje...