Tekst z wikipedii został opracowany na podstawie Historii Tczewa Długokęckiego str 57:Z racji bogatych zasobów gliny, w okolicy obecnych garaży przy ul. Ceglarskiej już od XIV w. funkcjonowała cegielnia. Z zachowanych dokumentów archiwalnych wiadomo, że produkowano tam między innymi: cegły dla miasta Gdańska (w latach 1379-1381) i Zamku Krzyżackiego w Malborku (w latach 1413-1414), dachówki dla Kościoła Mariackiego w Gdańsku (w latach 1320-1330) i dla Zamku Krzyżackiego w Malborku (w 1412 r.)[1]. Cegielnia istniała jeszcze na przełomie XIX i XX w.
Wszystko jasne? Oczywiście, ze nie Ten sam autor na stronie 29 napisał o górze Samayte (teren dawnego dworca kolejowego):Z nadania Czyżykowa Fryderykowi von Eppingen wynika [1451], że otrzymał on wyspę i rybołówstwo na Wiśle, w granicach od cegielni w Tczewie (gleich der czigelschewne czu Dirszaw) do rzeki Dybrok. Stąd też wniosek, że położona była ona na południe od murów miejskich.
Wzniesienie znajdowało się [1580]wewnątrz granic miasta między dworem młyńskim i cegielnią miejską. Dwór młyński znajdował się zapewne w bezpośrednim sąsiedztwie młyna, cegielnia zaś według planu z 1776 roku położona na północ od niego
Moim skromnym zdaniem nie było w tym czasie dwóch cegielni. Dlaczego założono, że prawo do połowu ryb dla von Eppinga nie obejmowało Wisły w rejonie miasta? Patrząc w ten sposób mógł on rybaczyć od Dybroka do cegielni na północ od dworu młyńskiego. Czy ktoś pomoże rozwiązać tę zagadkę?