Forum Dawnego Tczewa

Po przyjrzeniu się mapom możemy zauważyć, że w celu ułatwienia transportu kolejowego i drogowego w międzywojniu lub w ostatnich latach pruskich zmieniono bieg "Milenu" na odcinku kilkuset metrów. Ciekawe ile lat zajęłoby dziś takie przedsięwzięcie? Kiedyś "wzięli i zrobili" i nikt już nawet tego wyczynu nie pamięta...

Dawny bieg Kanału przecinał szosę prawie dokładnie w miejscu pierwszego, licząc od miasta, wiaduktu.
Zdjęcie daje wyobrażenie, jakie wielkie ilości ziemi przeniesiono aby bezkolizyjnie rozwiązać problem przecinających się w jednym miejscu: cieku wodnego, drogi i torów kolejowych.

Dziś okolica wygląda tak

Edmund Raduński
"Zarys dziejów miasta Tczewa"

cyt. "... Niemal równocześnie z budową mostu rozpoczęły się prace ziemne nad budową toru kolejowego Bydgoszcz- Tczew, a dnia 19-go lipca 1852 mieszkańcy Tczewa, zwłaszcza Ci, którzy dalszego świata jeszcze nie byli zwiedzili, ujrzeli poraz pierwszy w życiu swojem parowóz prowadzący za sobą cały pociąg kolejowy, a w roku 1871 nastąpiło połączenie kolejowe Chojnice z Tczewem. Jeszcze przed rozpoczęciem robót ziemnych nad torem bydgoskim trzeba było zmienić łożysko kanału młyńskiego, skracając bieg jego i skierowując go od mostu Krowiego wprost do Wisły. Młyn fiskalny trzeba było przenieść równocześnie, służył on długi czas do mycia żwiru ... "

W czasach gdy załatanie kilku dziur w drodze okazuje się dla decydentów potężnym wyzwaniem, aż trudno przyjąć do wiadomości skalę dawnych zmian krajobrazu Tczewa, które dokonano rękoma ludzkimi.

Po pierwsze... "zrobiono" w średniowieczu rzekę - tzw "Milen" jest w głównej mierze tworem rąk ludzkich.
Po drugie - podczas budowy pierwszego mostu miała miejsce niwelacja masywu ziemnego na zakolu tej rzeczki. Tak zniknęło stare wzgórze "Zamajte". Pięknie widać to na szkicu Carla Lentze:
Nana - to właśnie o ówczesnej zmianie nurtu rzeki piszesz - na szkicu dziewiętnastowieczny przekop widać jako "Neuer Lauf Des Baches" - "nowy bieg potoku".
Pierwotnie "Milen" meandrował aż do okolic Szpitala Kolejowego...

Witajcie ,
Bardzo interesujący temat , ponieważ sam kanał młyński został wykopany za pomocą ludzkich rąk. Nie mając koparek ani ciężkiego sprzętu. Mega wyzwania , wiedząc jak w ówczesnym czasie wyglądały narzędzia typu łopata , kilof.
Czy są jakieś źródła , które mówią nam ile zajęło kopanie ?
MfG.