Lotnictwo w Tczewie
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
Kolejne - to okolice Subków 10 lat później:
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
Polscy harcerze w latach 1960-tych prowadzą treningowy szybowiec ulicą Sienkiewicza, a potem podczas uroczystości (jakiej? ) ulicą Paryskiego Komunarda .
Prowadzą go (tak mi powiedziano) z hali Unii nad Wisłą. Miał służyć tzw "suchemu trenażowi" bez odrywania się od ziemi; chodziło o to, by na odpowiednio przygotowanym stanowisku tczewscy powojenni adepci sztuki latania trenowali ustawienia do wiatru, pochyły, itp.
Nie lubię podawać takich "odkryć", bo Trzecią Rzeszą gardzę , ale...
Widzimy tu z deka zmodyfikowany przez polskich harcerzy niemiecki świetny szybowiec -
Schneider Grunau Baby http://pl.wikipedia.org/wiki/Grunau_Baby
A tak to uskrzydlone cudo prezentowało się w oryginalnych barwach producenckich :
[BBvideo 425,350][/BBvideo]
P.S. Na fotki jest COPYRIGHT
-
- Przybysz
- Reakcje:
- Posty: 19
- Rejestracja: 2 sty 2014, o 10:13
- Podziękował;: 0
- Otrzymał podziękowań: 2 razy
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
Z napisu na stateczniku pionowym wynika jednoznacznie jego polskie pochodzenie:
http://pl.wikipedia.org/wiki/IS-3_ABC
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
Linkuję fotografię ze strony http://pfmrc.eu/index.php?/topic/45130-is-3-abc/ , na modelu szybowca widoczne jest identyczne pisklę, jak na szybowcu w Tczewie
-
- Burmistrz
- Reakcje:
- Posty: 7996
- Rejestracja: 21 sty 2011, o 17:54
- Lokalizacja: Tczew
- Podziękował;: 685 razy
- Otrzymał podziękowań: 562 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
Dosyć luźno związana z Twoim odkryciem pocztówka z delcampe. Opis nie jest dla mnie do końca zrozumiałybe-good pisze: A że sto lat temu latano z Tczewa, nawet nad pole podobno największej co do ilości ofiar "jednorazowej" bitwy w historii ludzkości (Tannenberg), patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Tannenbergiem
mógłby potwierdzić ten link: http://samilitaryhistory.org/vol083jm.html
Piszą tam, że Tczew był w tamtych dniach (koniec sierpnia 1914) "the new temporary H.Q. of Flieger-Bataillon No.2" - nową, tymczasową siedzibą dowództwa Drugiego Batalionu Lotnictwa. Patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Flieger_Bataillon_Nr._2.
MILITÄRFLUGWESEN / MILITÄRFLUGZEUGE : DIRSCHAU/ *2c 1916 (15.8.) 1K-Steg + viol. 1K-HdN: Res. Feld-Artl. Regt. Nr.65.. auf Color-Propaganda-Künstler-Ak.: Leutnant Büttner zerstört französ. Ballon durch Signatpistole, sign. F. Schulz-Kühn (Kunstverlag Gerhard Stalling, Oldenbg., Reihe 1 Karte Nr.4) klar gest. Feldpost-Kt. (n. Lübeck)
- Załączniki
-
- 763_001.jpg (145.42 KiB) Przejrzano 2598 razy
- 763_001.jpg (145.42 KiB) Przejrzano 2598 razy
-
- Obywatel
- Reakcje:
- Posty: 625
- Rejestracja: 16 mar 2011, o 20:55
- Lokalizacja: Tczew:Bajkowe
- Podziękował;: 63 razy
- Otrzymał podziękowań: 163 razy
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
Nie wiadomo, co było powodem wodowania. Być może awaria, o której pisze A.Olejko w artykule „Francuskie wodnosamoloty w polskim lotnictwie morskim” zamieszczonym w „Przeglądzie Morskim” nr 9 z 2005 r . "1.09.1929 r. w Tczewie, przy wodowaniu na Wiśle, uszkodzony został Latham 43 HB 3 nr 3 - 4 (5.09.1929 r. napraw dokonali w Tczewie mechanicy MDLot) ". Ta informacja pojawiła się też w „Gazecie Bydgoskiej” z 5.09.1929 viewtopic.php?p=33057#p33057
A może było to wodowanie, które wspomina Cz. Knopp viewtopic.php?p=33057#p33057)
Łukasz, może warto nawiązać kontakt z Jarosem . To jego kolega znalazł na strychu domu nad Wisłą negatywy i może posiadać inne cenne zdjęcia
-
- Rajca
- Reakcje:
- Posty: 1593
- Rejestracja: 26 sie 2011, o 19:37
- Podziękował;: 343 razy
- Otrzymał podziękowań: 379 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
viewtopic.php?f=57&t=1678&p=54562&hilit ... ski#p54562zunia pisze:Świetne zdjęcie z Forum Eksploracja :Z dyskusji wynika, że jest to Latham 43 HB 3, jeden z 8 jakie posiadał MDLot - Morski Dywizjon Lotniczy w Pucku.
Nie wiadomo, co było powodem wodowania. Być może awaria, o której pisze A.Olejko w artykule „Francuskie wodnosamoloty w polskim lotnictwie morskim” zamieszczonym w „Przeglądzie Morskim” nr 9 z 2005 r . "1.09.1929 r. w Tczewie, przy wodowaniu na Wiśle, uszkodzony został Latham 43 HB 3 nr 3 - 4 (5.09.1929 r. napraw dokonali w Tczewie mechanicy MDLot) ". Ta informacja pojawiła się też w „Gazecie Bydgoskiej” z 5.09.1929 viewtopic.php?p=33057#p33057
A może było to wodowanie, które wspomina Cz. Knopp viewtopic.php?p=33057#p33057)
Łukasz, może warto nawiązać kontakt z Jarosem . To jego kolega znalazł na strychu domu nad Wisłą negatywy i może posiadać inne cenne zdjęcia
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
Niestety, nie udało się nam zdobyć ani jednego z nich; pozostaje świetne uczucie, że takie zakurzone perełki leżą jeszcze w niejednym niemieckim lub pomorskim kuferku...
be-good pisze:(...)sto lat temu latano z Tczewa, nawet nad pole podobno największej co do ilości ofiar "jednorazowej" bitwy w historii ludzkości (Tannenberg), patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bitwa_pod_Tannenbergiem
mógłby potwierdzić ten link: http://samilitaryhistory.org/vol083jm.html
Piszą tam, że Tczew był w tamtych dniach (koniec sierpnia 1914) "the new temporary H.Q. of Flieger-Bataillon No.2" - nową, tymczasową siedzibą dowództwa Drugiego Batalionu Lotnictwa. Patrz: http://pl.wikipedia.org/wiki/Flieger_Bataillon_Nr._2
Dalej macie opis conajmniej jednej ważnej misji rozpoznawczej z Tczewa.
...
be-good pisze:W skład wspomnianego przeze mnie Flieger Batalion Nr 2 wchodził Etappen Flugzeug Park Nr 8 pierwotnie ulokowany w Poznaniu, pod dowództwem majora Kuckeina.
W obliczu wielkiej ofensywy Rosjan latem 1914 najwidoczniej dokonano przegrupowania jednostki w pobliże frontu = do nas.
Na aukcji eBay.de można kupić taką kartę / zdjęcie:
Z opisu aukcji: Die Karte ist gelaufen mit Stempel von Dirschau (jetzt Tczew in Polen) und Feldpoststempel des Etappen-Flugzeug-Park Nr. 8.
= Karta była w obiegu, ze stemplem Tczewa (teraz w Polsce) i stemplem poczty polowej Etappen-Flugzeug-Park Nr. 8.
Najprawdopodobniej patrzymy na żołnierza z naziemnej obsługi polowego wojskowego lotniska znajdującego się w obrębie naszego miasta lub jego najbliższych okolic.
W drugim planie stoi piękna (tczewska? ) lokomobila
Patrz także: viewtopic.php?p=18233#p18233
=============================================================
Poniższe fotografie pochodzą z niemieckiego Allegro
Nasza popularna tczewska literatura historyczna w ogóle nie wspomina o powyżej opisanych faktach. Nikt nie poświęcił swoich (powszechnie dostępnych) opracowań bardzo trudnym czasom pierwszej wojny światowej w Tczewie, kiedy to front już w pierszych dniach konfliktu zbliżył się do naszego miasta na odległość nieco ponad stu kilometrów. Ludność miejscowa z czasem coraz bardziej cierpiała z powodu niedoborów w zaopatrzeniu w żywność i węgiel, dodatkowo zza Wisły napłynęła spora fala cywilnych uciekinierów z Prus Wschodnich. Nie będę pisał o tym szerzej w wątku lotniczym, ale na poniższej fotografii widać wozy takich właśnie wschodniopruskich "flichtlingów" na tle szkoły w Lunau = Suchostrzygach.
Dalsze zdjęcia miłośników historii Tczewa mogą doprowadzić do ekstazy - widzicie tu pruskie polowe lotnisko z suchostrzycką szkołą w tle ; na ujęciu możemy wyróżnić conajmniej cztery latające maszyny, @geo z pewnością będzie pomocny przy określeniu typu tych dwupłatowców ... :
Kolejne foto przedstawia majora Kuckeina z rodziną Link przed wejściem do ich dworku w Stanisławiu:
Choć było to jedynie sto lat temu, NIKT o tym nie wie (do dziś )...
Dla niekojarzących - oglądacie teren przylegający do obecnego "Rossmanna" na Suchostrzygach Sakora na tzw Manhattanie.
W bonusie, aż łza się kręci - najstarsze znane od dziś zdjęcie lotnicze naszego miasta z sierpnia / września 1914 roku:
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
A za kilka dni opiszę tu znaczący epizod z udziałem "tczewskich" lotników w obronie Twierdzy Boyen w Giżycku przed Rosjanami ...
-
- Koordynator
-
Pisarz Miejski
- Reakcje:
- Posty: 4761
- Rejestracja: 2 lut 2011, o 20:15
- Znajomość języków obcych: English, Deutsch, Pусский
- Lokalizacja: Najpierw Czyżykowo, potem Bajkowe, obecnie Górki, za jakiś czas - Rokitki :( ...
- Podziękował;: 191 razy
- Otrzymał podziękowań: 145 razy
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Lotnictwo w Tczewie
Na stronie http://samilitaryhistory.org/vol083jm.html możemy znaleźć następujące wspomnienie porucznika Mahncke, występuje tu również porucznik Koslik, OBAJ OPISANI NA ZDJĘCIACH:
Kolejny ciekawy epizod poprzedzający bitwę pod Tannenbergiem jest opisany przez porucznika Mahncke.
„Chociaż byłem dość zajęty w Tczewie (nowe tymczasowe dowództwo Batalionu Lotniczego nr 2), front zawsze mnie przyciągał i korzystałem z każdej możliwości, aby latać samolotami na zamianę do jednostek frontowych. Pewnego ranka wylądowałem na odcinku Nr 16 (Iława), gdzie narastało napięcie i skąd wysłano wszystkie samoloty aby poszukiwały Armii Narew.
Właśnie wtedy przybyła pilna depesza z Głównego Dowództwa, z poleceniem aby przygotować samolot do tajnej misji. Przybyłem (tam) we właściwym momencie. Kapitan Schmoeger zapytał mnie, czy chcę lecieć, a ja potwierdziłem i wraz z porucznikiem Koslikiem jako obserwatorem i z „wyjątkowo tajną depeszą” w naszych rękach, wyruszyliśmy do Twierdzy Giżycko. Mieliśmy tam wręczyć list dowódcy, Pułkownikowi Busse, od którego nie było od kilku dni wiadomości. Dowództwo martwiło się o niego i o tą małą ale ważną fortecę, obecnie najwyraźniej oblężoną przez Rosjan.
Powiedziano nam, że mamy swoim życiem bronić wiadomości i zdecydowaliśmy, że w przypadku zestrzelenia Koslik miał otworzyć list, przeczytać go i zapamiętać jego zawartość, a następnie podrzeć na małe strzępy i wyrzucić z samolotu. Po wylądowaniu mieliśmy próbować dotrzeć do Giżycka na piechotę. Znałem dobrze tą okolicę, jak i samą fortecę, ponieważ zaledwie rok wcześniej wybierałem w jej pobliżu lotnisko polowe. Aby nie tracić czasu ustaliłem prosty kurs z Tczewa i wróg mógł znajdować się gdziekolwiek. Mając nadzieję, że nie zostaniemy zestrzeleni przez własnych żołnierzy, a strzelano już do mnie wcześniej pomimo naszych nowych oznaczeń w kształcie krzyża, obserwator wciąż wypatrywał rosyjskich oddziałów, ale dopóki utrzymywaliśmy wysokość lotu ponad 2000 metrów, byliśmy w miarę bezpieczni.
Zbliżywszy się do Giżycka, zdecydowałem podejść do lądowania od strony jeziora i wytracałem wysokość wykonując spiralę nad wodą, gdzie byłem bezpieczny od jakiegokolwiek nieprzyjacielskiego ostrzału. Następnie przemknąłem nisko ponad wodą, przeskoczyłem przez kilka zabudowań i umocnień fortecznych i wylądowałem.
Pojawił się nieufny patrol i zaprowadził nas do Pułkownika. Pułkownik Busse odczytał pismo i powiedział nam, że Rosjanie już wysłali do niego negocjatoraz żądaniem poddania się, ponieważ został on otoczony przez ich oddziały a tak, czy owak całe Prusy Wschodnie były w rosyjskich rękach.
Oczywiście odmówił on układów z nimi, a ja mogłem poinformować go o postępach w walce i najnowszych osiągnięciach na froncie zachodnim. Pismo wraz z naszymi sprawozdaniami znacząco podniosło morale obrońcy. Pułkownik Busse wręczył nam swoją odpowiedź dla Dowództwa i powróciliśmy tą samą trasą, którą tam przybyliśmy”.
W polskojęzycznej prasie w Prusach możemy znaleźć notatkę częściowo pokrywającą się z opisywaną powyżej lotniczą misją z Tczewa do oblężonego Giżycka: